,,Player One” to jedna z moich ulubionych pozycji, głównie dlatego, że dzięki niej zacząłem głębiej interesować się latami 80. XX wieku. To właśnie muzyka, gry i filmy z tego okresu poruszają najczulsze struny w moim sercu. Dzięki tej książce odkryłem takie klasyki, jak: Rush, Monty Python, czy choćby ,,Łowca androidów”. Powtarzam czytanie co kilka miesięcy i za każdym razem odkrywam nowy szczegół – coś, na co nie zwróciłem poprzednio uwagi. ,,Player One” to obowiązkowa pozycja dla każdego fana dystopii o bohaterze walczącym z demoniczną korporacją dla dobra świata.
Głównym bohaterem ,,Player One” jest Wade Watts, ubogi licealista żyjący z ciotką w stosach(poukładanych na sobie pojazdach połączonych siecią kładek) na przedmieściach Oklahoma City. W wirtualnym świecie posługuje się awatarem[1] o pseudonimie Parzival. Bohaterowi nie przyszło żyć w szczęśliwych czasach: ludzkość została rzucona na kolana przez kryzys energetyczny, miasta popadają w ruinę, a populacja ma ograniczony dostęp do wody, jedzenia i prądu. Ludzie uciekają od szarej rzeczywistości w wirtualny świat OASIS, stworzony przez Jamesa Hallidaya, ekscentrycznego programistę z obsesją na punkcie lat 80. XX wieku. Akcja zaczyna się w momencie śmierci multimiliardera. Halliday pozostawił po sobie testament, w którym ogłosił, że całą jego fortunę wygra ten, kto znajdzie wielkanocne jajo[2], ukryte gdzieś w OASIS. Główny bohater zostaje poszukiwaczem jaja – jajogłowym.
,,Ta kasa jest do wzięcia – mówi Halliday z szerokim uśmiechem – a co mi tam. Przecież nie zabiorę jej że sobą, prawda?”
W książce występuje narracja pierwszoosobowa, dzięki której głębiej poznajemy emocje trzęsące głównym bohaterem, jego przemyślenia i spostrzeżenia dotyczące codzienności w dystopijnym świecie. Konkurs jest jego jedyną nadzieją na wyrwanie się z biedy, więc podporządkowuje mu całe swoje życie. W OASIS poznaje najlepszego przyjaciela – Aecha, który też jest jajogłowym. Dialogi miedzy tymi dwoma to wielki plus książki – są kąśliwe i pełne ironicznego humoru. Na pierwszy rzut oka widać, że ich przyjaźń jest autentyczna i niezaprzeczalna. W trakcie czytania poznajemy także innych bohaterów: Art3mis, do której Wade żywi wyjątkowo silne uczucia oraz Daito i Shoto – współpracujące ze sobą bliźniaki. Na bohaterów czyha IOI – demoniczna korporacja planująca przejąć władzę nad OASIS dla zysków, wróg wszystkich jajogłowych. Główny Owolog[3] IOI Nolan Sorrento zrobi wszystko, by zdobyć jajo Hallidaya.
Co się tyczy Szóstek[4]: IOI występuje w roli złej korporacji, której nikt nie może się sprzeciwić – to oni w większej części dostarczają dostępu do Internetu. Jak na złą korporację przystało, dysponują gargantuiczną ilością funduszy, broni, pojazdów, artefaktów i żołnierzy, którzy mają tylko jeden cel: za wszelką cenę znaleźć jajo. Paradoksalnym jest fakt, że nawet jeśli awatar IOI odnajdzie jajo, nagroda całkowicie przypadnie jego pracodawcom. Plusem jest to, że korporacja zapewnia pracownikom wikt i opierunek oraz opiekę medyczną, o co trudno w ,,normalnych”, jak na te czasy warunkach. Ludzie żyją, ale co to za życie? Szóstki korzystają z każdej brudnej sztuczki, by osiągnąć cel; nie cofają się przed przekupstwem, oszustwem, czy nawet morderstwem. Gra toczy się więc o najwyższą stawkę.
Opowieść została podzielona na 3 etapy, z których każdy kolejny wciąga bardziej niż poprzedni. Autor stworzył dystopijny świat, który straszy odniesieniami do teraźniejszości. Pomimo rozrywkowej powierzchownej warstwy, książka kryje drugie dno, którego nie wstydzi się pokazywać. E. Cline porusza takie tematy, jak: zanikanie kontaktów międzyludzkich wraz z rozwojem technologii, samotność w sieci, coraz większe zapotrzebowanie na energię(co prowadzi do nieuniknionego kryzysu) oraz rasizm. Historia niesie za sobą jasny przekaz: nie można zamykać się w sobie i za najcenniejszego towarzysza mieć komputer. Kontakt z innymi ludźmi to jeden z najważniejszych aspektów życia ludzkiego.
,,Kiedy wszystko wokół się wali, a my możemy rozmawiać tylko ze swoim zarządcą systemowym w komputerze, to wiadomo, że spieprzyliśmy sobie życie”
Na podstawie książki powstaje film ,,Ready Player One” w reżyserii samego Stevena Spielberga. Za scenariusz odpowiedzialni będą: Ernest Cline, Zak Penn oraz Eric Eason. Główną rolę zagra Tye Sheridan. W Art3mis wcieli się Olivia Cook. Premiera odbędzie się 28 marca 2018 roku. Mam nadzieję, że film będzie godną ekranizacją książki a ja znów poczuję magię płynącą z tej opowieści.
Przypisy:
- Awatar(nie mylić z ,,Avatarem” Camerona) – reprezentacja uczestników światów wirtualnych. W OASIS awatarem jest postać, którą kieruje gracz. Za jej pomocą wchodzi w interakcję z symulacją.
- Wielkanocne jajo (ang. easter egg) – różnego rodzaju nawiązania do rzeczywistości (również wirtualnej) zamieszczane przez twórców w swoich produkcjach. Halliday tworząc konkurs zainspirował się pierwszym easter eggiem w historii, ukrytym przez Warrena Robinetta w grze Adventure.
- Owologia – jeden z działów ornitologii zajmujący się badaniem jaj. Główny Owolog IOI kieruje wszystkimi pracownikami zajmującymi się poszukiwaniami jaja Hallidaya.
- Szóstki(lub Siuśki) – obraźliwy pseudonim nadany pracownikom Innovative Online Industries przez jajogłowych. Pracownicy IOI w OASIS mieli obowiązek noszenia mundurów z naszytymi numerami seryjnymi, z których każdy zaczynał się od cyfry 6.
Dosyć filozofowania, czas na część spoilerową! Ostrzegam: jeśli nie chcesz sobie zepsuć zabawy z czytania ,,Player One”, nie zjeżdżaj na dół!
CZĘŚĆ SPOILEROWA
Zakończenie nie jest dla mnie wielkim zaskoczeniem, co nie zmienia faktu, że jestem nim usatysfakcjonowany. Ostateczna bitwa i pokonanie Sorrento są opisane bardzo szczegółowo. Aż krew się burzy! Całość jest opakowana w superbohaterską otoczkę. Podczas opisu przejścia ostatniej bramy czuć ciągłe napięcie. Wątek miłosny zakończył się happy endem, zresztą jak cała książka. Mimo, że szczęśliwe zakończenia zwykle niezbyt mi pasują, tym razem było inaczej.
Źródła:
- http://m.filmweb.pl/film/Ready+Player+One-2018-719889
- https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Awatar_(rzeczywistość_wirtualna)
- https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Owologia
- https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Easter_egg
- https://en.m.wikipedia.org/wiki/Warren_Robinett
- Google Grafika
Dzięki zza spoiler alert 😉 Jakbym nie przyuważyła i zepsuła sobie zabawę… Kurczę książka wydaje się fantastyczna, muszę zapisać sobie tytuł żeby nie wyleciała z głowy
Książka jest naprawdę świetna. Wprawdzie ma 416 stron, jednak bardzo szybko się ją czyta. Jest idealna na weekendową sesję czytelniczą. Pod koniec nie wiadomo, gdzie uciekły te wszystkie strony 😀
416 to jak przystawka w porównaniu z niektórymi olbrzymami 😀
Oj tak, szczególnie w porównaniu do książki ,,To” Kinga – to dopiero była cegła!
Hehe taaak King nie rozmienia się na drobne 😀 Przy „To” nie da się uniknąć zagięć na grzbiecie, a i do samoobrony tomiszcze może służyć 😀